To, że grała sukę, to tylko rola, a że zrobiła to bezbłędnie, to powinna mieć o wiele wyższą ocenę. To
tak jakby Heath'a Ledger'a ocenić na 1 tylko dlatego, że zagrał genialnie Jokera, czyli osobę która
zabija ludzi ;/
Zastanawiam się, ilu z Was było by miłych, słodkich i wyrozumiałych gdyby Wasz mąż (gdy jesteście w biedzie i ciąży) zaczął działalność przestępczą. „Ach tak, Walter, oczywiście że nic się nie stało. Każdy powinien podążać za marzeniami. Jestem z Tobą, kocham Cię i wspieram. Cudownie że chcesz zostać gangsterem! Nie,...
więcejCzy tylko ja oglądając ten serial miałam ochotę ją zabić? Rozumiem, że miała grać irytującą żonkę, wiecznie pokrzywdzoną przez los, ale kurcze ma minę jakby cały czas miała pod nosem coś śmierdzącego, strasznie mnie to irytowało.
Nie rozumiem przypierdzielania się do jej postaci wykreowanej w Breaking Bad. Zagrała niezależną, asertywną i skupioną na ochronie dzieci żonę kolesia, który jest notorycznym kłamcą, oszukuje wszystkich swoich bliskich, zajmuje się produkcją jednego z najbardziej wyniszczającego narkotyku, a w końcu bez większych...